literaturapiekna

Amanda Lee Koe - Ministerstwo moralnej paniki

Oto pierwszy niejapoński tytuł w tajfunowej kolekcji – Ministerstwo moralnej paniki. Zbiór opowiadań queerowej singapurskiej pisarki Amandy Lee Koe w tłumaczeniu Mikołaja Denderskiego.

Ministerstwo moralnej paniki to tytuł kultowy na singapurskiej scenie literackiej. Debiut nagrodzony w 2014 roku Singapore Literature Prize for Fiction i Singapore Book Award w 2016 roku zachwycił wszystkich. Nic dziwnego – w każdym opowiadaniu autorka przekracza literackie normy, łamie społeczne tabu, żeby – koniec końców – napisać o tym, co w życiu najważniejsze. O miłości(ach): tych zapomnianych, przegranych, nieakceptowanych. Niewidzialnych granicach między nami, które boimy się przekraczać. Społecznych problemach, o których nadal można mówić głośno tylko w formie literackiej zabawy. Historii – z różnych perspektyw, głosami tych, którzy zazwyczaj są uciszani. O tym, że wcale nie każdy czuje się w domu u siebie.

Amanda Lee Koe pisze jednocześnie z pazurem i poetycko, zaczepia, żeby chwilę później wzruszyć. Przedstawia postaci różnych kultur, wierzeń i języków, których drogi krzyżują się na krótką chwilę w dynamicznym, tętniącym życiem singapurskim mieście-państwie. Ale każda z czternastu opowieści rezonuje w nas jeszcze długo po tym, gdy przewrócimy ostatnią stronę.

Yu Miri - Stacja Tokio Ueno

Głównym bohaterem książki jest bezdomny mężczyzna, który przyjechał do Tokio w poszukiwaniu pracy. Ale Stacja Tokio Ueno to coś więcej niż opowieść o próbie związania końca z końcem w ogromnej metropolii. Yū Miri przedstawia świat, w którym dla niektórych z nas po prostu nie ma miejsca. I pokazuje Japonię jako kraj, w którym coraz trudniej jest godnie przetrwać, nawet jeśli wszyscy próbujemy się łudzić, że jest inaczej.

Fascynuje nas również osoba samej pisarki – Yū Miri urodziła się w Japonii, w Jokohamie, ale jest “zainichi kankokujin”, po rodzicach należy do mniejszości koreańskiej mieszkającej w Japonii. Koreańskie obywatelstwo i status zainichi wciąż wiąże się z atakami nietolerancji i mniejszych, lub większych, prześladowań.

Po katastrofie nuklearnej w elektrowni atomowej w Fukushimie, Yū Miri zdecydowała się na odważny krok – przeprowadziła się do Minami-Sōmy, miasteczka, które nie tylko ucierpiało w wyniku przejścia tsunami, ale z uwagi na bliskość reaktorów jądrowych prawie całkowicie opustoszało. Jest to też to samo miasteczko, z którego pochodzi Hideo Furukawa, a które tak przejmująco opisał w swojej powieści-eseju „Horses, Horses, In the End the Light Remains Pure”. Yū Miri walczy o odbudowę miasteczka – kupiła tam dom, założyła księgarnię Full House, prowadzi teatr. Książki w Full House kupować mogą czytelnicy w całej Japonii, wystarczy za pośrednictwem strony księgarni odpowiedzieć na pytania w formularzu (bynajmniej nie związane z czytaniem, a z ulubionymi zwyczajami i samopoczuciem) i zadeklarować budżet. Na tej podstawie Yū Miri przygotowuje idealną selekcję książek, którą wysyła do zamawiającego.

Nam-Joo Cho - Kim Jiyoung, Born 1982

Po raz pierwszy nie wzdrygam się na widok hasła na okładce, bo Kim Jiyoung, Born 1982 to naprawdę książka, która wstrząsnęła debatą publiczną w Korei Południowej i innych krajach Azji. Choć jest to powieść, dla mnie o wiele bliżej jest jej do fikcjonalizowanego reportażu, bo Cho Nam-ju wplata do opowieści o Jiyoung liczby i statystyki, a jej historie naświetla w kontekście historii jej rodziny.

Ale dla mnie – zwłaszcza w kontekście #metoo – to historia każdej z nas. Bez względu na to, w jakim kraju się urodziłyśmy i gdzie mieszkamy.

Jiyoung jako dziecko nie widzi nic dziwnego w tym, że jej babcia inaczej traktuje jej brata niż ją i siostrę. Ani w tym, że z siostrą musi współdzielić pokój, mimo że to ich brat jest młodszy. Nie dziwi ją to, że odrzucane są jej kolejne podania o pracę. Kiedy prosi ojca o to, żeby odebrał ją z przystanku, bo ktoś ją śledzi, ten zrzuca winę na to, co Jiyoung ma na sobie. Choć czasami się złości, zaczyna godzić się z tym, że świat po prostu tak wygląda. Aż pewnego dnia ma dość i zaczyna się dziwnie zachowywać…

Idealna pozycja dla tych, którzy chcą w przystępny sposób dowiedzieć się o sytuacji kobiet w Korei. A przy okazji zrozumieć co nieco o sobie.

You-jeong Jeong - Seven Years of Darkness

Siedem lat. Siedem lat, odkąd życie głównego bohatera, Sowona, wywróciło się do góry nogami. Siedem lat, odkąd po raz ostatni widział ojca, który wylądował w więzieniu. Siedem lat, odkąd miasteczko, w którym mieszkał, zostało zrównane z ziemią, gdy ktoś otworzył śluzy tamy.

Sowon przerzucany jest od krewnego do krewnego, w końcu musi sobie radzić sam w świecie, w którym każdy prędzej czy później dowie się, że jest synem mordercy. Siedem lat po tragicznych wydarzeniach w jego ręce trafia paczka, która doprowadza go, jak po kłębku, do tego, co wydarzyło się naprawdę. A my, czytelnicy, towarzyszymy mu w tych poszukiwaniach, nawet jeśli okazuje się, że prawda nie jest taka, na jaką wszyscy liczyli.

Jest to książka mroczna i niedająca zbyt wiele nadziei. Sowon zarysowuje historię swojej dysfunkcyjnej rodziny i zdesperowanego ojca, który robi wszystko, żeby znaleźć jakąkolwiek pracę, przypomina sobie przemoc, która go otaczała, próbuje zrozumieć niedopowiedzenia, które doprowadziły do tragedii. Seven Years of Darkness na pewno spodoba się fanom The Good Son, innej książki autorstwa You-Jeong Jeong, którą prezentowałyśmy w kalendarzu adwentowym w 2019 roku. Odnajdą się w niej też fani filmu Parasite, którym niestraszne opisy okrucieństwa, bo to ono często najlepiej odzwierciedla okrucieństwo systemu, w którym żyjemy.

Yōko Ogawa - Grobowa cisza, żałobny zgiełk

Powojenna Japonia. Kazuko wraz z chorą matką zmuszone są sprzedać swój dom rodzinny w zniszczonym podczas wojny Tokio i przeprowadzają się na wieś. Ich dnie mijają na czytaniu książek, robieniu na drutach i na czekaniu na powrót brata z frontu. Kiedy Naoji wraca do Japonii, Kazuko musi opiekować się nie tylko podupadającą na zdrowiu matką, zagubioną w świecie damą z poprzedniej epoki, ale także uciekającym w alkohol i narkotyki bratem. Ale w jej sercu powoli zaczyna pojawiać się cień i w poszukiwaniu ukojenia postanawia złamać społeczne konwenanse.

Zmierzch to opowieść o poszukiwaniu siebie w świecie wywróconym do góry nogami. To poetycka i przejmująca historia ludzi, którzy próbują jakoś funkcjonować, szukając swojej formy buntu. Pełne symbolicznych retrospekcji, przetykane fragmentami intymnych listów i dzienników obrazy z życia na tle przemian, jakie po przegranej wojnie zachodziły w japońskim społeczeństwie.

Yōko Ogawa - Ukochane równanie profesora

Jak przystało na wybitnego matematyka, Profesor ma swoje dziwactwa. Pewnego dnia w progu jego domu pojawia się nowa gosposia z synem, od tej pory nazywanym pieszczotliwie Pierwiastkiem. Wspólne życie pokaże, że znacznie łatwiej napisać skomplikowane równanie niż ułożyć relacje z drugim człowiekiem. Językiem, który pozwoli im zbudować namiastkę rodziny, stają się matematyka i baseball. Ale swoją relację będą musieli odbudowywać co osiemdziesiąt minut…

Ukochane równanie profesora Yōko Ogawy zostało wyróżnione pierwszą w historii nagrodą Hon’ya Taishō, przyznawaną przez japoński kolektyw księgarzy. Ta kameralna opowieść do dziś pozostaje bestsellerem i uznawana jest za jedną z najukochańszych powieści współczesnej Japonii.

Hiroko Oyamada - The Hole

Jeśli spodobała Wam się atmosfera The Factory – trudna do opisania mieszanka nudnej codzienności z zagadkowym niepokojem – koniecznie sięgnijcie po The Hole. Za tę krótką powieść Hiroko Oyamada otrzymała nagrodę im. Akutagawy. Doskonale w niej widać, jak doszlifowała swój warsztat po debiutanckiej “Fabryce”.

The Hole zaczyna się, gdy Asa razem z mężem wyprowadzają się “za miasto”, w jego rodzinne strony. Warunki do życia mają tu – zdawało by się – idealne. Duży, wygodny dom, otoczony przyrodą, małą lokalną społeczność, blisko do teściów. Asa czuje jednak, że trafiła do nowego, dziwnego świata i nie jest jej z tym całkiem dobrze. Gdy pewnego dnia dostrzega na dworze nietypowe stworzenie i podąża za nim, przez nieuwagę ląduje w wykopanym w ziemi dołku. Nie dzieje się jednak nic spektakularnego – nie trafia niczym Alicja goniąc za królikiem do alternatywnej rzeczywistości. A jednak, kiedy wydrapuje się z dołu, świat dookoła jeszcze bardziej uderza Asę swoją “odmiennością”.

W tej krótkiej opowieści Hiroko Oyamada przygląda się, jak funkcjonują małe, zżyte społeczności; jak trudno “nowym” wgryźć się w świat ich przyzwyczajeń, utartych ścieżek i rodzinnych tajemnic. Bierze pod lupę zwykłe, codzienne sceny i pokazuje je nam, czytelnikom – a im dłużej na nie patrzymy, tym bardziej zagadkowe nam się wydają.

Kim Soom - One Left

To książka wyjątkowa z wielu względów. Nie tylko dlatego, że jest to pierwsza książka Kim Soom w tłumaczeniu – ale przede wszystkim ze względu na temat. One left to opowieść napisana z perspektywy ponad 90-letniej kobiety, która jako trzynastolatka została porwana i zmuszana do pracy seksualnej dla japońskiej armii stacjonującej w Mandżurii. Książka Kim jest też jedną z pierwszych powieści, która poruszyła ten temat i wywołała tym samym w Korei Południowej małą burzę (przypomnijmy, że debata publiczna na ten temat zaczęła się dopiero w latach 90., ponad czterdzieści lat po wojnie).

Główna bohaterka nigdy nikomu nie opowiedziała o tym, co przeżyła. Rodzina uważała ją za dziwną, wszyscy woleli nie pytać. A nuż wydałoby się to, co niektórzy podejrzewali. Do wspomnień inspiruje ją program w telewizji, w którym przedstawiana jest “ostatnia” żyjąca “kobieta-pocieszycielka”. Bohaterka tym samym zaczyna się zastanawiać – czy to ona przypadkiem nie jest tą “ostatnią”? A może jest takich kobiet jak ona – milczących od dziesięcioleci – o wiele więcej?

Kim Soom do opowiedzenia historii głównej bohaterki i kobiet, z którymi ta żyła w Mandżurii, użyła ciekawego zabiegu literackiego – prawie wszystkie wypowiedzi i opisy bazowane są na prawdziwych świadectwach kobiet, zarówno z Korei Południowej, jak i Północnej. Tym samym oprócz samej literackiej narracji i historii głównej bohaterki, dajemy głos dziesiątkom, setkom kobiet, które z obawy o ostracyzm milczały przez całe dekady. Kim Soom tym samym pokazuje nam, że może historia jej bohaterki jest fikcją, ale daje głos tym, które tak jak bohaterka, nie mogły opowiedzieć swojej historii.

Książka opatrzona jest ważnym wstępem Bonnie Oh i posłowiem tłumaczy: Bruce’a i Ju-chan Fulton, którzy długo szukali wydawcy, który odważyłby się wydać tę książkę. I choć jest to lektura miejscami bardzo trudna, naprawdę cieszę się, że się im udało.

Keiichiro Hirano - A Man

Książkę Keiichiro Hirano trudno jest zakwalifikować do jakiegokolwiek gatunku. Powieść obyczajowa? A może psychologiczny thriller? Wiem jedno – nie bez powodu jest to bestseller w Japonii i dlatego tak bardzo ucieszyłam się, gdy ukazał się w angielskim tłumaczeniu (autorstwa Eli K.P. Williamsa).

Można odczytać “A Man” po prostu jako opowieść detektywistyczną. Umiera Daisuke Taniguchi i gdy jego rodzina odwiedza żonę zmarłego i widzi ich zdjęcia na ołtarzyku, okazuje się, że Daisuke wcale nie był tym, za kogo się podawał. Na scenę wkracza prawnik, Akira Kodo, razem z którym próbujemy rozwikłać zagadkę – kim był “Daisuke” i gdzie mieszka ten prawdziwy?

Ale dla mnie to książka o tożsamości. Bo Hirano jednocześnie zagląda w głąb i próbuje zrozumieć motywacje swoich bohaterów, jak i analizuje szersze problemy całej Japonii. Pokazuje rasizm (zwłaszcza wobec mieszkańców koreańskiego pochodzenia), który przesiąkł tak głęboko do społecznej tkanki, że wydaje się, że nie można od niego uciec.

Dlatego ucieczka od pogardy, od wagi, jaką przywiązują wszyscy do pochodzenia, wydaje się tak bardzo kusząca. No bo czy nie byłoby wspaniale móc nareszcie żyć jako “ja”, niepogrążone przez nazwisko czy historię rodziny? Hirano pokazuje, że tożsamość i prawda to bardzo płynne pojęcia. I zostawia nas z dość gorzką refleksją, że może tak naprawdę nie znaczą one nic.

Frances Cha - If I Had Your Face

Tytuł i blurb na okładce może sugerować, że to płytka opowiastka o operacjach plastycznych i marzeniu posiadania twarzy “idealnej”. Nic bardziej mylnego. To książka o tym, jak bardzo klasowe jest koreańskie społeczeństwo. O pragnieniu zasmakowania choćby przez chwilę bogactwa i swobody, jaką dają pieniądze. A jeśli nie masz wsparcia rodziny, edukacji ani prestiżowej pracy, jedyne, na co możesz liczyć to piękna twarz, którąś ktoś będzie chciał mieć u swojego boku. Nawet jeśli jej zdobycie okupione jest cierpieniem.

Fantazje głównych bohaterek o pięknie i bogactwie rodzą się z pragnienia poczucia bezpieczeństwa. Na pierwszy rzut oka bohaterki mogą wydać się naiwne – marzenia o operacji plastycznej? obsesja na punkcie k-popu? – ale jest wręcz przeciwnie: po prostu pragną choćby na chwilę uciec od przygnębiającej rzeczywistości. A zdobyć mogą to tylko za pomocą wyglądu, który wpisuje się w wyśrubowany kanon albo za markowych ubrań, które uznawane są za wyznaczniki statusu.

Bo bycie kobietą w tak nierównym społeczeństwie to ciągła walka. Nawet jeśli łudzimy się inaczej.

Aktualizowanie...
  • Brak produktów w koszyku.