Death on Gokumon Island to już czwarty retro kryminał w serii z detektywem Kosuke Kindaichim, który ukazał się po angielsku. Tym razem główny bohater udaje się na niewielką wyspę (zajmowaną niegdyś przez piratów – warto o tym wspomnieć), aby przekazać rodzinie przyjaciela wieść o jego śmierci. Jedna rzecz nie daje mu spokoju: konający towarzysz mamrocze coś o niebezpieczeństwie grożącym jego trzem przyrodnim siostrom. Wkrótce miejscowy kapłan odnajduje wiszące na drzewie zwłoki, a cień podejrzeń pada na samego Kindaichiego.
Seishi Yokomizo po raz kolejny mistrzowsko wprowadza nas do zamkniętej społeczności, w której dochodzi do makabrycznych zbrodni, a każda z nich zdaje się jeszcze bardziej komplikować rozwiązanie zagadki. Wraz z Kindaichim analizujemy każdą poszlakę, ale – jak to bywa w przypadku kryminałów Yokomizo – trudno przewidzieć tak zaskakujące zakończenie. Death on Gokumon Island to książka, która wciągnie was na długie godziny i łatwo nie da o sobie zapomnieć.