Futurystyczne, zaskakujące i nierzadko niezwykle zabawne są ilustracje, które znajdziecie w tej niewielkiej, ale napakowanej kontentem książeczce. Album przedstawia autentyczne strony i ilustracje z czasopism dla dzieci, które powstawały w okresie Shōwa – jednym z najdłuższych w historii Japonii, trwającym od 1926 do 1989 roku. Wszystkie przedstawiają XXI wiek – nasz, choć wystarczy jeden rzut oka, by zobaczyć, jak bardzo artyści się pomylili.
Książka dzieli się kilka tematycznych sekcji – życie ludzi, transport, roboty, komputery, kosmos i wreszcie – nasz koniec. Każda poprzedzona jest krótkim wstępem (w języku japońskim), ale nawet nie czytając nagłówków, można spędzić długie godziny po prostu podziwiając futurystyczne bazy podwodne, spacerujące po górach roboty, czipy wszczepiane w mózgi, czy też (i tu może jesteśmy najbliżej) efekty katastrofy klimatycznej. Ilustracje w zaskakujący sposób łączy japońską estetykę z amerykańskim komiksem i zainteresują szczególnie designerów, grafików i fanów science-fiction.
Na razie nie ma opinii o produkcie.