Nie dajcie się zwieść uroczemu formatowi Grocery List. Ta malutka, wielkości pół dłoni, różowa książeczka skrywa – jak na Borę Chung przystało – pysznie niepokojący środek. Anonimowa narratorka opowiada historię zasłyszaną od znajomej, zasłyszaną lata temu od jej koleżanki z klasy… Powtarzana z ust do ust historia w klimacie miejskiej legendy kręci się wokół ah-gwi, duchów osób zmarłych z głodu. Po rozwodzie rodziców zachowanie matki wobec dziewczyny zaczyna się zmieniać. Nagle jedzenie staje się problemem – nadmierna kontrola i krytyka diety córki z dnia na dzień coraz bardziej wpływa na psychikę dziewczyny. Narosłą wokół jedzenia frustrację bohaterka wyładowuje rysując warzywa, owoce, grzyby – aż pewnego dnia na rysunku pojawia się coś jeszcze…
Miłośnicy Przeklętego królika odnajdą w Grocery List znajome tony. Podobnie jak w zawartych w tym zbiorze opowiadaniach „Głowa” czy „Cieleśnienie” Bora punktuje absurdalne oczekiwania społeczne, zwłaszcza wobec kobiet, korzystając z elementów grozy i niesamowitości. Wyraźnie też czuć tu fascynację miejskimi legendami, które wielokrotnie inspirowały autorkę w różnych jej książkach. Każda książka Bory to święto, koniecznie sprawdźcie też inne jej tytuły!