Growing up Perempuan to opowieść o tym, co oznacza bycie muzułmanką w Singapurze. Nie jest to książka, która stawia tezy czy generalizuje, lecz kolekcja osobistych historii naprawdę różnych kobiet (i pod względem wykształcenia, etniczności, religijności, tożsamości płciowej, orientacji seksualnej, klasy społecznej itp). Bycie kobietą (po malajsku: perempuan) w Singapurze to doświadczanie nie tylko seksizmu, ale także dyskryminacji ze względu na pochodzenie, religię czy status społeczny.
Nie jest to jednak łatwa lektura – przeczytacie tutaj o dyskryminacji, przemocy domowej i seksualnej, kulturowych obostrzeniach i zakazach, stereotypach na temat kobiet. Religia jest tutaj lupą, przez którą patrzymy na doświadczenia konkretnych bohaterek, ale nie jest jedyną przyczyną istnienia tych zjawisk, bo znamy je przecież dobrze także z własnego podwórka. Kolejne historie uświadamiają nam, jak trudno jest prosić o pomoc, gdy należy się do dyskryminowanej mniejszości i jak łatwo jest wtedy zamknąć się w swojej społeczności, z przekonaniem, że nasz los nikogo nie obchodzi.
Najważniejszy wniosek płynący z książki to fakt, że nie ma czegoś takiego jak “typowa” muzułmanka i “typowa” muzułmańska rodzina. Dla każdego religia ma inny wydźwięk i odgrywa w życiu inną rolę: niektórzy nie wyobrażają sobie bez niej życia, inni – pragną uciec od tego, czego nauczyli się przez pryzmat religii w swoim rodzinnym domu. Growing up Perempuan jest ważna właśnie dlatego, że kwestionuje łatki, które przylepiamy muzułmankom i jest świetnym uzupełnieniem It’s Not about the Burqa.
Siła tej książki tkwi właśnie w tym, że są to pierwszoosobowe historie naprawdę różnych kobiet, które mówią za siebie, własnym głosem o tym, co jest dla nich ważne. To dowód ich ogromnej siły i odwagi. I chęci do zmian w społeczeństwie, które bardzo nie chce, żeby ich głos był słyszany.
Na razie nie ma opinii o produkcie.