Nawet nie wiedziałam, że tego potrzebowałam – powieści young adult o dwóch licealistkach bengalskiego pochodzenia, które postanawiają (każda z innego powodu) udawać, że są ze sobą… co oczywiście kończy się tym, że się w sobie zakochują. Ale to, co w tej książce najbardziej przypadło mi do gustu, to opisy tego, jak Hani i Ishu próbują spełniać oczekiwania swoich rodziców, zrozumieć swoją relację z religią (Hani jest muzułmanką), zastanowić się nad swoimi marzeniami i zredefiniować to, co jest dla nich naprawdę ważne.
Ishu wychowywana jest w domu, w którym na pierwszym miejscu stoi nauka, a rodzice są przekonani, że ich córka będzie studiować medycynę, najlepiej na Cambridge. Kiedy dowiadują się, że jej starsza siostra rezygnuje ze studiów, wywierają na Ishu jeszcze silniejszą presję, żeby udowodniła, że to, że postanowili przeprowadzić się z Bangladeszu do Irlandii “nie pójdzie na marne”. Hani jest przekonana, że bez względu na wszystko stoją za nią murem koleżanki – i dopiero z czasem uświadamia sobie, jak wiele rzeczy musi przed nimi ukrywać, żeby zostać zaakceptowana (swoją wiarę, orientację seksualną, ale nawet musi udawać, że smakują jej czy podobają się inne rzeczy niż naprawdę). I choć na początku ich związek jest tylko na pokaz, obie szybko odkrywają, że razem mogą po raz pierwszy być sobą.
Hani and Ishu’s Guide to Fake Dating to w dużej mierze książka lekka, łatwa i przyjemna… porusza jednak tyle ważnych kwestii (mi na przykład bardzo podobała się ciepła relacja Hani z islamem), że poza tym, że po prostu wciąga, daje też sporo do myślenia. A gdy już skończycie ją czytać, sięgnijcie koniecznie po The Henna Wars tej samej autorki!
Na razie nie ma opinii o produkcie.