Nie jestem zazwyczaj wielką fanką antologii opowiadań, bo często mam wrażenie, że robione są na szybko, bez pomysłu, aż powstaje dziwny zlepek opowiadań z różnych epok, w różnych stylach, które potem czytam miesiącami (albo latami). Na szczęście nie zawsze tak jest – In This Desert, There Were Seeds jest przykładem zbioru opowiadań różnych autorów i autorek, któremu od początku przyświecał jakiś cel, a teksty spaja spójna wizja. Dzięki temu lektura jest po prostu ucztą.
Kilka słów o samym pomyśle – In This Desert, There Were Seeds to zbiór opowiadań młodych pisarzy i pisarek z Singapuru i zachodniej Australii, którzy dostali za zadanie napisać opowiadania, odpowiadające na pytanie: “Czego najbardziej się boimy? Izolacji wynikającej z ogromu dostępnej powierzchni czy ironii wyrosłej z gęstej miejskiej przestrzeni? Czy razem siejemy nasiona wspólnej nadziei, czy samotnie orzemy? Czy ci, którzy nadejdą po nas, mają przejąć nasze geopolityczne, społeczne i ekonomiczne obawy?”.
Teksty, które zostały wybrane z prawie setki kandydatów, to opowiadania o strachu, o nadziei, o samotności, o historii, o miłości. Trudno byłoby mi wybrać swoich ulubieńców, ale chyba najdłużej zostało ze mną krótkie i eksperymentalne dzieło Marilyn Tan (laureatki tegorocznej Singapore Literature Prize w kategorii poezji) The Blue Leopard i dystopijne opowiadanie Diany Rahim A Minor Kalahari, z którego zaczerpnięty jest tytuł zbioru.
Na razie nie ma opinii o produkcie.