Ostrzegam: to nie jest książka kucharska. To książka o fermentowaniu za pomocą grzybka kōji, który jest niewidzialnym i niedocenianym bohaterem japońskiej kuchni. Bez kōji nie byłoby ani sosu sojowego ani miso ani sake ani octu ryżowego.
Koji Alchemy to encyklopedia wiedzy na temat wszystkiego związanego z kōji, którą docenią zwłaszcza ci, którzy uwielbiają eksperymentować w kuchni. Lubicie kisić rzeczy? Albo pieczecie własny chleb na zakwasie? Nie przeraża Was, a wręcz fascynuje, poznanie całkowicie innej metody na fermentację? To w takim razie jest to książka zdecydowanie dla Was.
Przeczytacie tutaj, czym jest kōji, jak wyhodować własne kōji i do czego można je używać – jak zrobić swoje japońskie kiszonki w nukadoko, koreański alkoholowy napój makgeolli albo jak można użyć kōji do robienia pysznych słodkości. Przepisy są przedstawione w bardzo prosty sposób, nie ma tu zbyt wielu zdjęć, ale jeśli za młodu prosiliście Mikołaja o zestaw młodego chemika lub/oraz macie nerdowskie zacięcie (ja mam!), to z całego serca polecam. A wszystkim, którzy chcą dowiedzieć się podstaw na temat japońskiej fermentacji, ale wolą piękne książki z artystycznymi zdjęciami i wydrukowane na cudownym papierze, zachęcam do zapoznania się z Preserving the Japanese Way.
Na razie nie ma opinii o produkcie.