Kiedyś przeczytałam artykuł na temat neuronauki. Było tam napisane, że spośród pięciu zmysłów najdłużej pamięta się węch, a następnie smak. Przypomniałam sobie o tym czytając Kamogawa. Tropiciele smaków. To wspaniały zbiór opowieści o ludziach i ich nostalgicznych wspomnieniach.
Główny bohater, Nagare Kamogawa i jego córka Koishi prowadzą niezwykłą restaurację w Kioto. Nie ma ona szyldu na wejściu, choć wśród klientów jest znana jako Jadłodajnia Kamogawa, ani menu na stołach. To specjalne miejsce dla ludzi, którzy szukają smaku, za którym bardzo tęsknią. Suyako tęskniła za tonkatsu, który przygotowywał jej były mąż Denjirō. Mieszkali oni w prefekturze Yamaguchi, gdzie Denjirō prowadził restaurację. Niestety z powodu wypadku w jego restauracji rozstali się, a Denjirō przeniósł się do Tokio, gdzie otworzył kolejną restaurację, tym razem z tonkatsu. Ponieważ okazało się, że z powodu choroby Denjirō zostały mu tylko trzy miesiące życia, Suyako chciałaby odtworzyć właśnie to danie. Nagare odtwarza potrawę, analizując bardzo niewiele otrzymanych wskazówek, odkrywając przy tym, dlaczego Denjirō otworzył restaurację z tonkatsu po rozwodzie.
Historia Suyako to jedna z kilku wzruszających i pełnych nostalgii opowieści na kartach Kamogawa. Tropiciele smaków (fani Zanim wystygnie kawa na pewno ucieszy kolejna powieść pełna wzruszających historii różnych osób). W każdym rozdziale pojawia się wiele tradycyjnych oraz codziennych japońskich potraw, a ich opisy brzmią przepysznie! Polecam ten tytuł wszystkim miłośnikom kuchni japońskiej!