Niewiele jest na polskim rynku przekładów chińskiej literatury tworzonej przez kobiety. Z tego powodu tym bardzo polecam Waszej uwadze zbiór opowiadań autorstwa Chi Zijian.
Współczesne Chiny kojarzą się często z wielkimi metropoliami, rzeszą ludzi i nieustającym pędem. W Łkających rybach odwiedzamy zgoła inny świat. Życie na wsiach i w małych miasteczkach toczy się w akompaniamencie powolnego rytmu odwiecznych przemian zachodzących w przyrodzie. Tak jak na przestrzeni roku mamy do czynienia z szerokim wachlarzem warunków atmosferycznych, tak równie różnorodny jest temperament bohaterów opowiadań Chi Zijian. To co ich łączy, a jednocześnie doskonale odzwierciedla charakter natury (wnikliwe i obrazowo opisywanej przez autorkę) to niezłomna wola przetrwania.
Opowiadania zawarte w tym zbiorze trochę przypominają wiersze, trochę baśnie, a to wszystko w wyniku „zatopienia” akcji w atmosferze trwania poza czasem. Przedstawione w nich postaci nie żyją jednak w oderwaniu od rzeczywistości. Z jednej strony są związani ciasnymi więzami tradycji przodków, z drugiej zaś narażeni na niepowstrzymany postęp, który zaburza ustalony, wydawałoby się od wieków, porządek. To co stare, choć znane, jest wielokrotnie źródłem cierpień jednostek, z kolei to co nowe, budzi niepokój wielu. Zmiany są jednak nieuniknione, nawet gdy zachodzą tak powoli, że stają się niezauważalne – niczym rybie łzy.