Love in the Big City to anglojęzyczny debiut jednego z najbardziej obiecujących młodych koreańskich pisarzy, Sang Young Parka, który skradł serca czytelników – książka dziewięć razy trafiała do dodruku, a niedawno znalazła się również na longliście prestiżowej nagrody International Booker Prize. Nic dziwnego – Love in the Big City jest powiewem świeżości w queerowej literaturze – rozbraja szczerością, błyskotliwością i poczuciem humoru, często podszytym ironią.
Główny bohater, Young, uwielbia zabawę, nocne życie Seulu i borówki, które zostawia dla niego w lodówce jego najlepsza przyjaciółka, Jaehee. Razem tworzą niesamowicie zgrany duet – nieważne, czy chodzi o szybkie załatwienie aborcji czy usunięcie podglądacza z posesji – Jaehee i Young zawsze mogą na siebie liczyć i wydaje się, że tak będzie zawsze, jednak dziewczyna w pewnym momencie postanawia się ustatkować. Ślub i wyprowadzka z mieszkania, które tak długo dzieliła z Youngiem, są końcem pewnego etapu w jego życiu.
W dalszej części książki poznajemy historię związków Younga, a także dowiadujemy się o chorobie nowotworowej jego matki. Wracamy do trudnych wspomnień bohatera i niewygodnych tematów, choć styl Sang Young Parka (świetnie oddany w tłumaczeniu Antona Hura) podaje je w tak przystępnej formie, mieszając cynizm głównego bohatera ze smutkiem i samotnością, że książka wydaje się niesamowicie lekka, a przy tym nie infantylna czy banalna.