Marzyłam o zdobyciu tej książki od kilku lat – odkąd zobaczyłam ją po raz pierwszy na mediach społecznościowych jednej z lubianych przeze mnie malezyjskich księgarni. I oto, trzy i pół roku później, Recalling Forgotten Tastes trafiło na tajfunowe półki. Jest to książka z wielu powodów wyjątkowa – nie tylko ze względu na piękne ilustracje dzikich roślin.
Syarifah Nadhirah jest z wykształcenia architektką, ale podczas pandemii postanowiła przyjrzeć się bliżej naturze, a zwłaszcza wiedzy na jej temat i tego, jak kultywują i przekazują ją dalej Orang Asli, rdzenni mieszkańcy Półwyspu Malajskiego. Jako osoba z zewnątrz jest przede wszystkim słuchaczką; na temat roślin opowiadają jej przewodnicy i przewodniczki z często mocno odizolowanych od większości malezyjskiego społeczeństwa grup etnicznych, takich jak Semai czy Temuan. Co istotne – każda z tych osób przedstawiona jest z imienia i nazwiska i towarzyszy temu piękny portret, co od razu daje nam poczucie, że patrzymy na naturę oczami konkretnej osoby i automatycznie zbliża nas do tego, o czym czytamy.
To, co przewija się przez opowieści przewodniczek i przewodników autorki to nie tylko miłość do natury, ale też strach przed tym, co ich czeka, gdy z każdym rokiem karczowane są kolejne hektary lasów będących dla Orang Asli przede wszystkim źródłem pożywienia. Książka to zatem nie tylko zbiór wiedzy i historii, ale przede wszystkim zaproszenie do spojrzenia na naszą codzienność inaczej: przez pryzmat ekologii i bioróżnorodności oraz poprzez otwartość na przekazywaną z pokolenia na pokolenie wiedzę na temat natury, która często neguje kierunek, w którym rozwija się nasz świat.