Ta mała książeczka wydana przez Ugly Duckling Presse to coś na granicy wiersza i eseju. To zabawa formą, w której tematyczny kręgosłup tworzy wątek tłumaczenia, w różnych formach, rozumieniach i odmianach. Ale to także nawiązanie do dziesiątek pisarzy i pisarek, tłumaczy i tłumaczek, których myśli wplecione są w treść wiersza – a my możemy domyślać się tylko, o kogo chodzi, sugerując się listą nazwisk na końcu i inicjałami wplecionymi w tekst.
Sawako Nakayasu to poetka i tłumaczka japońskiego pochodzenia, mieszkająca od lat w Stanach, której zawdzięczamy między innymi fantastyczne tłumaczenie poezji Chiki Sagawy. W jednym z wywiadów powiedziała:
“Jedną z trudności w tłumaczeniu poezji jest balansowanie wielu oczekiwań jednocześnie: na przykład, żeby tłumaczenie było zarówno wierne, jak i piękne. Skłoniło mnie to do przemyśleń na temat wierności i jej przeciwieństwa, także pod kątem zdefiniowania tego, co oznacza “prawdziwość” (Bo po co nam wierny partner, jeśli nas i tak w ogóle nie interesuje?). W pewnym momencie zaczęłam eksperymentować z niewiernymi, mniej wiernymi, luźnymi tłumaczeniami. Chciałam odnaleźć różne drogi do tej “prawdziwości” w dziełach, które tłumaczyłam.”
Dla mnie Say Translation Is Art to właśnie taki eksperyment, zabawa, poszukiwanie własnej definicji tego, czym tłumaczenie powinno czy może być.
Na razie nie ma opinii o produkcie.