Kirsten Han od kilkunastu lat walczy o zniesienie w Singapurze kary śmierci i o godność dla osób, które na tę karę zostały skazane. Prawie wszystkie te osoby pochodzą z bardzo biednych imigranckich rodzin i często z desperacji podjęły się przemytu narkotyków – w Singapurze kara śmierci obowiązuje za przemyt między innymi 500 gram marihuany.
Singapore Will Always Be at War to świetny i mocny esej, który skupia się na samym aktywizmie Han, ale na polityce państwa – państwa, dla którego promowanie retoryki “wojny” z narkotykami jest na rękę. Autorka pokazuje, że nie chodzi tutaj wcale o ukaranie narkotykowych karteli, sam premier Singapuru przyznał w jednej z wypowiedzi, że nie ma szans na ich złapanie. Nie chodzi też o walkę z uzależnieniem od narkotyków ani o autentyczną troskę, lecz o nadzór nad obywatelami poprzez ich zastraszanie. Sporo tu wątków, które odnajdziecie też w Sterroryzowanych w kwestii “wojny z terroryzmem” i tego, jak rządy na całym świecie wykorzystują taką retorykę do kontrolowania nas wszystkich.
Polecam w międzyczasie śledzić działania Transformative Justice Collective, organizacji do której należy Kirsten Han, a która ostatnio jest aktywnie uciszana przez singapurski rząd.