W Dzikich łabędziach Jung Chang opowiada o historii Chin przez pryzmat własnej rodziny. W swojej najnowszej książce próbuje zagłębić się w przeszłość przez pryzmat trzech sióstr Soong – Ei-ling, Ching-ling i May-ling. Pierwsza z nich wyszła za H. H. Kunga, druga – za Sun Yat-sena, a trzecia – za Chiang Kai-sheka. Chang próbuje dowiedzieć się więcej na temat sióstr, które w zbiorowej wyobraźni są siostrami “z bajki” i mężczyzn, z którymi żyły – w tle pisze o edukacji w Stanach, o końcu dynastii Qing i wojnie z Japonią.
Ale Siostry z Szanghaju to przede wszystkim opowieść o narodzinach nowych Chin, o zderzeniu różnych wizji świata, o fascynacji Ameryką, o wolności. I choć żadna z nich nie była w samym sercu wydarzeń, jak głosi okładka – to niemniej wciągająca lektura dla wszystkich, którzy lubią biografie i książki z wielką historią w tle.
Książka dostępna także po angielsku.
