Po niesamowicie zapadającym w pamięć zbiorze opowiadań o kambodżańskiej diasporze w Stanach Zjednoczonych, Afterparties, nie mogłam się doczekać najnowszej książki Anthony’ego Veasny So – wydanej niestety pośmiertnie, choć jak zauważa redaktor Songs on Endless Repeat oraz mentor autora, Jonathan Dee – Anthony na zawsze umieścił kulturę Kambodży na literackiej mapie Ameryki, nie tylko dlatego, że był genialnym pisarzem, ale również dlatego, że wypełnił pewną lukę.
Songs on Endless Repeat to zbiór świetnych esejów, nierzadko nawiązujących do popkultury, w których So pół-żartem, pół-serio pisze między innymi o “głębokich” reality shows, nieczytaniu książek, byciu pomagierem swojego ojca, właściciela kompleksu mieszkań, czy też tożsamości azjoamerykańskiej (szczególnie w odniesieniu do filmu “Bajecznie bogaci Azjaci”). Eseje przeplatają rozdziały niedokończonej powieści Straight Thru Cambotown, która w centrum stawia grupę kuzynostwa – Darrena, Vinny’ego i Molly, wracających w rodzinne strony na pogrzeb ciotki Peou, pełniącej rolę niejako nadzorczyni systemu pożyczkowego kambodżańskiej społeczności w Los Angeles. A jak to bywa u Anthony’ego – trauma i humor przeplatają się w czułej obserwacji diaspory.