Jeśli myślicie, że tajska kuchnia kończy się na curry, pad thaiu i mango sticky rice, to nie mogliście się bardziej mylić. Thailand: The Cookbook to fantastyczne kompedium wiedzy na temat tajskiej kuchni, w której znajdziecie setki przepisów z wielu regionów Tajlandii.
Dania z północy oparte są często na wieprzowinie, znajdziecie w niej też dużo makaronu, zarówno ryżowego jak i pszenno-jajecznego, co pokazuje, jak silne przez wieki były i są wpływy kuchni chińskiej (o której przeczytacie więcej w cudownej China: The Cookbook). Północny wschód opiera swoją dietę na kleistym ryżu; znajdziecie w niej także na przykład insekty. Słynie między innymi ze swojej wersji som tam, czyli słynnej sałatki z papai. Wschód Tajlandii słynie z owoców – to tam produkowana jest ponad połowa tajskich durianów (które możecie kojarzyć z opowieści o przeraźliwie śmierdzącym owocu, tak, to ten durian). A południe, które znamy często jedynie przez pryzmat turystycznych wysepek, to raj dla fanów dań opartych na kokosie i owoców morza.
Ostrzegam tylko, że nie jest to książka wyjątkowo przyjazna wegetarianom. Ale jeśli nie straszne Wam szukanie zamienników (czasami wystarczy po prostu ominąć sos rybny czy suszone krewetki) i po prostu szukacie smakowych połączeń, przepisów na podstawowe sosy i pomysłów, co zrobić z dziwnie wyglądającymi warzywami z drugiego końca świata i chcecie się przenieść myślami do Bangkoku lub na jakąś tajską wyspę, to znajdziecie tutaj całe morze inspiracji. No i większość deserów jest vegan-friendly, więc jest co próbować w kuchni!
Na razie nie ma opinii o produkcie.