Momo ma trzydzieści lat i pierwszy raz od dwóch dekad ma spotkać się ze swoją matką, której nie widziała od czasu choroby w dzieciństwie. W międzyczasie dorosła i została słynną kobietą sukcesu, oddaną całkowicie swojej pracy – pasja jest ważna w świecie, w którym ludzie uciekający przed katastrofą klimatyczną końca XXI wieku żyją w ponurych miastach na dnie oceanów. Ale kiedy Momo zaczyna odkrywać swoją prawdziwą tożsamość, okazuje się, że nic nie jest oczywiste.
The Membranes to niezwykła historia, która od razu zaskakuje. Idylliczne życie Momo szybko okazuje się być iluzją, a jej podróż w głąb swojej pamięci w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania o dzieciństwo, wspomnienia, czy relacje międzyludzkie odkrywa przed nami mroczne, dystopijne aspekty przedstawionego świata. To mocna lektura dla tych, którzy nie boją się trudnych pytań, idealna dla fanów tekstów kultury badających tożsamość, świadomości czy percepcji otaczającego nas świata, jak Matrix, Incepcja, czy tajfunowe Podziemie pamięci.
Proza tajwańskiego autora Chi Ta-wei jest bardzo ceniona na swoją queerowość, która jest tu obecna, chociaż nie gra głównej roli ani nawet nie jest czytelnikowi podana wprost. Kwestie płci, utożsamiania się ze swoim ciałem i szeroko pojętej seksualności przewijają się jednak przez całą książkę – napisana w 1995 roku, nadal ma wiele do powiedzenia w tych tematach, i to z fascynującej perspektywy.
Absolutnie polecamy lekturę towarzyszącego powieści eseju Ari Larissy Heinrich, który analizuje The Membranes, ale także przybliża sylwetkę autora i szerszy kontekst jego twórczości.