Jeśli lubicie powieści historyczne, to Brotherless Night jest idealną propozycją dla Was. Osadzona w 1981 roku historia szesnastoletniej Sashi toczy się w trakcie brutalnej wojny domowej w Sri Lance. Sashi marzy o tym, by zostać lekarką, co zresztą jej się udaje.
Ma czterech braci, którzy są uwikłani w wojnę domową i dotknięci nią na różne sposoby, co z kolei mocno oddziałuje na nią. Tytuł książki pochodzi od pamiętnej nocy, w trakcie której Sashi martwi się nieobecnością najstarszego brata – jest ona spowodowana poszukiwaniem bezpiecznego schronienia, w trakcie gdy syngalescy buntownicy mordują tamilskich cywili.
Autorka książki w dosadny sposób obrazuje okrucieństwo wojny, nie szczędząc nam brutalnych opisów i przejmujących historii zwykłych ludzi, uwikłanych w przerażającą rzeczywistość w ich kraju.
Książka przedstawia nam te wydarzenia z feministycznej perspektywy. To kobiety są tutaj najważniejsze i to właśnie one nierzadko ryzykują najwięcej: matki z powodzeniem organizują marsz na rzecz uwolnienia swoich synów, dokumentują łamanie praw człowieka w serii „raportów” a także prowadzą zajęcia w szkołach medycznych mimo ciężkich warunków. V.V. Ganeshananthan przedstawia złożony moralnie portret ludzi walczących z molestowaniem, dyskryminacją i zabójstwami, których byli ofiarami, ale również sami niejednokrotnie byli zaangażowani w skrajne akty przemocy, w tym wobec Tamilów.
Brotherless Night to galeria niezwykłych postaci: mamy tu mężczyznę o imieniu Sir, który uczy Sashi, K., który opuszcza szkołę medyczną, aby zostać przywódcą Tamilskich Tygrysów, oraz Anjali, profesorkę szkoły medycznej i działaczkę na rzecz praw człowieka.
To mroczna opowieść o brutalnym konflikcie – Shashi, jej rodzina i społeczność doświadczają tragedii za tragedią – ale również poruszająca historia miłości i poświęcenia.
