Będę tam

45,00 

Książka, która przeciągnie Was przez całą gamę emocji. Tłem tej opowieści są protesty studentów w latach 80. (co od razu przypomina nam, żebyście sięgnęli koniecznie po Human Acts Han Kang), okres heroizmu i rozpaczy.

Ale Będę tam to coś więcej niż książka o konsekwencjach politycznego przewrotu. To nie tylko książka o traumie. To także opowieść o nadziei, marzeniach i ideałach każdego z głównych bohaterów. Polecamy z całego serca!

Na stanie

ISBN

9788366658097

Język

Kraj

Oryginalny tytuł

어디선가 나를 찾는 전화벨이 울리고

Liczba stron

318

Wydawnictwo

Rok wydania

2021

  1. Margot

    “Myślałam, że między nami koniec, ale on zadał to pytanie bardzo naturalnie. Kiedy usłyszałam te słowa po raz ostatni? Gdy byliśmy razem, pytał przez telefon o to samo. Mogę przyjść? Wówczas zwykł dzwonić do mnie z budki telefonicznej, żeby mi powiedzieć: Będę tam.”

    Powieść stanowi formę pamiętnika, którego zapiski przeplatają się pomiędzy dwoma bohaterami. Zdecydowanie większość (jakieś 80%) stanowi szczegółowe opisanie przeżyć dnia codziennego i zaobserwowanego otoczenia przez dwudziestoletnią Jeong Yun. Uzupełnieniem historii stanowią krótkie, bardziej zwięzłe i refleksyjne notatki Yi Myeongseo. Mamy tutaj widoczny kontrast samego prowadzenia dziennika przez żeńską jak i męską postać.

    Bohaterowie poznają się na studiach w Seulu w latach 80tych. Co jest bardzo istotne autorka ani również tłumacz nie przybliżają nam tła historycznego, które jest niezwykle ważne dla odbioru całej powieści, ponieważ towarzyszące im wydarzenia, udziały w protestach są bardzo ważnym faktorem, definiującym życie i poglądy młodych Koreańczyków. Czytelnik kompletnie nieobyty ze znajomością historii Korei niezrozumienie postępowania bohaterów, dlatego warto przed lub w trakcie lektury troszeczkę zagłębić polityczne tło.

    Zdecydowanie książkę możemy zaliczyć jako melancholijny dramat, który nie pozostawia złudzeń i obdziera nas z jakiekolwiek optymizmu. Przez całą powieść towarzyszy nam motyw śmierci. Zaczynamy od odejścia matki Jeong Yun, która nie może sobie z nią poradzić i jej zaakceptować. (Swoją drogą, autorka Shin Kyung Sook tematykę relacji z matką oraz przeżywanie jej straty poruszyła już w innej swojej książce “Zaopiekuj się moją mamą”). W momentach, kiedy wydaje nam się, że bohaterowie są w miarę szczęśliwi, po raz kolejny trudna rzeczywistość, jak i właśnie śmierć nie pozwalają o sobie zapomnieć. Pomimo zawiązywania bliskich przyjaźni, pojawią się również głębsze uczucia, to bohaterowie wciąż czują się bardzo samotni, mają poczucie wyobcowania i nie potrafią sobie z tym wszystkich poradzić, ani się odnaleźć w relacjach z drugim człowiekiem. Dodatkowo są zmęczeni i zrezygnowani ciągłą walką o zmiany, o samych siebie. Powieść mocno składania do refleksji, aby doceniać to co mamy, a zwłaszcza rodzinę i przyjaciół, póki nie będzie za późno.

Dodaj opinię

Dodaj opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Aktualizowanie...