Osoby, które posiadają tatuaż nadal nie mogą w Japonii wejść na basen, ani do gorących źródeł, gdyż kojarzy się on silnie z mafią – yakuzą. Podczas trwania akcji książki tatuaż był prawnie zakazany (zakaz zniesiono w 1948 roku, kiedy po raz pierwszy wydano w Japonii The Tattoo Murder). Sam proces tatuowania był wtedy o wiele bardziej bolesny niż obecnie, zajmował dużo czasu i był bardzo kosztowny. A do tego osoby z tatuażem były o wiele bardziej dyskryminowane niż dziś.
Mimo to, już wtedy były osoby, które po tym, jak raz poznały piękno tatuażu, nie mogły się oprzeć pokusie ozdabiania nim swojego ciała. Do tego grona należą też bohaterowie tej książki – profesor Hayakawa i Kinue Nomura. To właśnie tatuaż córki legendarnego tatuażysty, Kinue – piękny wąż – staje się pragnieniem profesora, który chce zdobyć skórę kobiety po jej śmierci i próbuje z nią wynegocjować. (I tutaj mała ciekawostka – choć treść książki jest oczywiście fikcją, na Uniwersytecie Tokijskim naprawdę istnieje kolekcja ludzkich skór z tatuażami)
Zanim negocjacje dobiegły końca, odcięta od tułowia głowa Kinue zostaje znaleziona w jej łazience – do której drzwi były szczelnie zamknięte na klucz. Ponadto w budynku, z którego dobrze widać wejście do domu Kinue, przebywał sąsiad, który potwierdził, że nikt poza nią nie wchodził do środka. Jak to możliwe, że morderca zabił kobietę i wyszedł z domu z jej tułowiem? Dowiecie się tego, sięgając po The Tattoo Murder!
Na koniec dodam, że książkę wysoko oceniał Ranpo Edogawa, autor wydanej w Tajfunach Gąsienicy – zdecydowanie polecamy miłośnikom klasycznego kryminału!