To bez wątpienia jedna z najlepszych powieści graficznych, jakie trafiła kiedykolwiek w moje ręce.
Trawa to komiks, który opiera się na prawdziwej historii jednej z koreańskich “kobiet pocieszycielek”, które były zmuszane podczas drugiej wojny światowej do pracy seksualnej przez imperialistyczną japońską armię. Ale w przeciwieństwie do pełnego naturalistycznych opisów One Left, Trawa jest opowieścią, która z jednej strony przesiąknięta jest żalem, a z drugiej – spokojem. Główna bohaterka opowiada o swoim życiu, o tym, że nie miała jak wrócić do Korei (z braku pieniędzy, z powodu toczącej się na półwyspie koreańskim wojny, ale też ze wstydu przed rodziną) i o próbach odnalezienia człowieczeństwa nawet w tak strasznych warunkach.
Prosta kreska i styl opowieści sprawiają, że historia zostaje z nami na długo – a razem z nią atmosfera surowego klimatu Mandżurii.
Na razie nie ma opinii o produkcie.