Debiutancki zbiór opowiadań Souvankham Thammavongsy, kanadyjskiej pisarki i poetki laotańskiego pochodzenia, to kolekcja zapadających w pamięć obrazów z życia diaspory. Obrazy te nie są nostalgiczne, ale nie są też wyłącznie przygnębiające – mieszczą się gdzieś pośrodku, w szarościach dnia powszedniego. W Jak wymówić knife bardzo wyraźny staje się rozdział między pokoleniami – dziećmi, które wychowując się w nowej kulturze, szybko i bezboleśnie przyswajają nowy język i zwyczaje, i ich rodzicami, większość dnia spędzającymi w wyczerpującej fizycznie pracy.
Sam życiorys Sounvankham Thammavongsy mógłby posłużyć jako inspiracja do niejednego opowiadania. Urodziła się w obozie dla laotańskich uchodźców w Tajlandii; dorastała w Toronto, dokąd udało jej się wyjechać dzięki wsparciu sponsorów. Jej sposobem na radzenie sobie z nowo poznanym językiem i emocjami było pisanie poezji, którą tworzyła przez większość swojego życia. Jej prace zostały dostrzeżone i nagrodzone, a jej nazwisko wymieniane jest obok innych pisarzy i pisarek azjatyckiego pochodzenia, który swój dom odnaleźli w Stanach Zjednoczonych lub Kanadzie: Oceana Vuonga, Te-Ping Chen, Frances Cha i wielu innych.
Warto wpisać Jak wymówić knife na listę lektur również po to, by wysłuchać głosu twórczyni z Laosu, kraju, z którego dociera do nas nadal tak niewiele.