Jeśli zdążyliście zatęsknić za klimatem antykwarycznej dzielnicy Jimbōchō oraz za Takako i jej wujkiem Satoru, to nie musicie się dłużej smucić. Moje miejsce w antykwariacie Morisaki to kontynuacja Moich dni… i podejmuje opowieść dokładnie tam, gdzie poprzedniczka skończyła.
Takako, już w znacznie lepszej kondycji psychicznej, często wraca do antykwariatu Morisaki, który niezmiennie prowadzą wujek Satoru i pani Momoko. Czas mija bohaterom na obsługiwaniu sklepu, przyglądaniu się klientom i ich wyborom czytelniczym, a także na zabawnych perypetiach. Jak to w życiu, nie braknie jednak dramatycznych momentów i historii, które uderzają w nasze czułe struny.
Moje miejsce w antykwariacie Morisaki to lekka powieść, wręcz idealna by zabić trochę czasu. Szczególnie zauroczy bibliofilów i miłośników księgarni. Wśród literackich inspiracji z drugiego tomu na pierwszy plan wybija się Wiwat małżeństwo Sakunosuke Ody i Pochwała cienia Jun’ichirō Tanizakiego – i wspaniale, że po obie te lektury możemy siegnąć w przekładach na język polski.
Pierwszy tom – Moje dni w antykwariacie Morisaki – znajdziecie tutaj.